Pasierbica przyznała się ojczymowi, że nigdy nie robiła sobie masażu ramion. Heh, heh - ja też bym sprostował to nieporozumienie. Kto by wątpił, że jego ręce zejdą na jej piersi. Blondynka była spocona, a jego kutas sam wchodził do jej ust. Stary, ten ojczym był kimś w rodzaju Copperfielda.
Chciałabym mieć taką pomocnicę, wybrałabym dla niej bardziej miękki stół kuchenny. Choć muszę jej przyznać, że filmik jest świetny, a dziewczynka to po prostu ogień i feeria emocji, nawet za to można postawić kciuk w górę. Swoją drogą ciekawe, jak w takim tempie nie zniszczyli stołu, w końcu murzyn nie był zbyt ceremonialny ze swoją asystentką, było trochę ciężko.
Dziewczyna jest piękna, ale prezerwatywy w ogóle mnie nie podniecają.